fraxinus fraxinus
399
BLOG

Bitwa na grabie. Palikot rozgromił Kowala.

fraxinus fraxinus Polityka Obserwuj notkę 5

 

Mieliśmy przy okazji tych wyborów typową bitwę na grabie w wykonaniu Platformy i PiS. Obydwie formacje wypuściły ze swego wnętrza elementy zagrabiające szerzej niż one same. Coś w rodzaju "otwarcia zewnętrznego".  Abstrahując od tego, na ile ta kampania na grabie była zamierzoną strategią (moim zdaniem była, z obu stron) bo dziś nie ma to istotnego znaczenia,  PJN mógłby w przypadku sukcesu w postaci przekroczenia progu wyborczego dać koalicjanta PIS-owi, Palikot zaś rezerwę siły Platformie.  I tu od samego początku trzeba to jasno powiedzieć : Zabieg z Palikotem miał od samego początku większe szanse na powodzenie niż PJN, gdyż grabie należy wystawiać z boku a nie z przodu czy z tyłu. Zagrabianie dwa razy tej samej grzędy nie przyniesie tyle, co zagrabianie dwóch grzęd. Palikot skutecznie wystawił grabie głównie na działkę SLD, zaś Kowal pograbiał zagrabioną łąkę PiS.
Z definicji więc, z braku wyrazistości wyrażanych różnic jabłka od jabłoni z której upadło, PJN było skazane na porażkę. Sam na początku popierałem ten pomysł, ale gdy Joanna Kluzik uciekła a Kowal odkrył karty : czyli "nie zmieniliśmy poglądów ale wolimy PiS - bis" sprawa była przesądzona i było z góry wiadomo, że zamiast wzmocnić PiS o koalicyjną siłę, PJN odbierze mu kilka procent głosów.  Głosów podwójnie zmarnowanych.
To, że z sondażami około 1% zarówno PJN jak i Prawica RP nie zrezygnowały i nie poparły na dwa miesiące przed wyborami PiS-u świadczy o tym, że źle dzieje się z polska prawicą. Brakuje jej (w wydaniu Marka Jurka, Pawła Kowala czy JKM) tego, co prawicę charakteryzuje najmocniej : poczucia odpowiedzialności.
Głosy PJN i PR to nie tylko matematyczne 3,5%, poparcie wyrazistych twarzy dałoby z pewnością efekt dużo większy, gdyż siła jest w jedności. W dodatku PiS brakuje dramatycznie twarzy. Obecną kampanie robił jedna twarzą Kaczyńskiego.
Lekcja na przyszłość, ciągle i znowu mądrego Polaka po szkodzie jest ewidentna : wy, którzy chcecie konkurować z Jarosławem Kaczyńskim na prawicy a jednocześnie nie mając siły zastąpienia go w PiS-ie, powinniście obserwować taniec chocholi Palikota z Tuskiem bardzo uważnie i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy po prawej stronie jest miejsce na zaciekły antyklerykalizm, poparcie dla związków homoseksualnych i legalizację narkotyków ? Nie ma ??? Zatem co chcecie grabić grabiami bez zębów, w dodatku na tej samej działce ?!

 

fraxinus
O mnie fraxinus

Lubię filozofować.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka